czwartek, 20 czerwca 2013

Prolog #1

     Czy można przestać kochać ot tak, z dnia na dzień?
Jeszcze kilka miesięcy temu odpowiedziałbym, że nie, bo przecież miłość to tak cholernie silne uczucie, którego ciężko się pozbyć. Nie jeden próbował wyzbyć się go przez lata i nie mógł sobie z tym poradzić.
Według większości ludzi, miłość to uczucie, które nigdy nie gaśnie. Raz się zakochasz i masz przejebane do końca życia, chyba że jesteś w szczęśliwym związku z osobą, którą obdarowałeś właśnie tym uczuciem.
Podsumowując: jeśli kogoś kochasz, nie możesz przestać ot tak, po prostu.
Teraz muszę zadać sobie kolejne pytanie, związane z powyższym wnioskiem: czy Perrie tak na prawdę darzyła mnie miłością, czy zwyczajnie chciała się z kimś dobrze zabawić i znalazła sobie naiwniaka - Zayna Malika (czyt. mnie)?
Obstawiam to drugie, bo ze względów oczywistych pierwsza opcja zdecydowanie odpada.
Następne pytanie, a raczej pytania, które nasuwają mi się na język, to: dlaczego? Co zrobiłem nie tak? Gdzie popełniłem błąd?
Owe pytania są bardzo powszechne i wręcz banalne. Pomimo tego nie dają mi spokoju. Wciąż desperacko szukam na nie odpowiedzi, ale gówno z tego mam.
Nie wiem dlaczego mnie zostawiła. Nie wiem, co ten sukinsyn ma, czego ja nie mam. Nie wiem. Nie mam bladego pojęcia i ta niewiedza doprowadza mnie do białej gorączki i rozpaczy, zarazem.
Nienawidzę tego popierdolonego świata. Nienawidzę siebie. Nienawidzę Perrie. Nienawidzę tamtego chuja.


NIENAWIDZĘ WAS WSZYSTKICH!


Od autorki:
Witam na moim blogu :)
Jak widać pojawił się już prolog, który mam nadzieję, Wam się spodobał.
Liczę na chociaż jeden komentarz, który zmotywuje mnie do dalszego pisania.
Pozdrawiam, Ania xx

7 komentarzy:

  1. Biedny Zayn. Gdybym tak mogła przyjść i go przytulić, świat stałby się piękniejszy. xD
    Perrie nigdy nie lubiłam, nigdy.
    Nie wiem, co bym mogła jeszcze powiedzieć na temat prologu, gdyż jest bardzo krótki. Rozświetla nam co nieco zarys fabuły, a poza tym te przekleństwa. Osobiście nigdy ich nie nadużywałam i nawet czytanie ich jest dla mnie nader krępujące (dziękuję mamo!), ale oczywiście ostrzegasz, więc nie mam się do czego przyczepić.
    Pozdrawiam i obserwuję, żeby być na bieżąco z historią.
    www.jedna-droga.blogspot.com
    www.marionetki-losu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog ! : ) zapowiada się ciekawie :3 nie mogę się doczekać już ciągu dalszego ; ) życzę weny i czasu na napisanie rozdziału ;3 ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne, ale ten wulgaryzm mnie trochę odpycha :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że jest go sporo, ale po prostu chcę pokazać uczucia Zayna i nie mogę inaczej. Z czasem wulgarnych słów będzie mniej ;)

      Usuń
  4. Super czekam na 1 rozdział :)
    Szkoda mi Zayna
    Biedactwo :/

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na 1rozdział ;))

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K